Nowotomyska Grupa Dyskusyjna

nieformalne dyskusje polityczne i religijne

Nieformalna grupa dyskusyjna
Araś:
Przeraża mnie trochę obecna scena polityczna, a obecna kampania wyborcza to chyba punkt szczytowy propagandy. Nigdy nie byłem zwolennikiem partii rządzących, z drugiej strony tu pojawia się Ruch Narodowy, który za bardzo na tę Polskę pomysłu nie ma, tu Kukiz, który od jakiegoś czasu pnie się w karierze politycznej, też kandyduje, no i ten nieszczęsny Braun, który chyba jest najgorszym kandydatem i trzeba naprawdę nic nie wiedzieć o jego historii, żeby go w jakikolwiek sposób popierać. Z tych trzech Kukiz jest najmniejszym złem, bo jako jedyny pozwala sobie w swojej antysystemowości na dystans i delikatny agnostycyzm, przy jednoczesnej chęci zmian. Poza tym z "antysystemowych" (to już cały ruch się tak półoficjalnie nazywa) jedyną osobą, której naprawdę można ufać jest Janusz herbu Korwin, wg Brauna prawdopodobnie Goldberg.
Ogłoszenia
Wszystkie te partie (osobistości), zarówno na górze jak i na dole, coraz mniej przejmują się istotą swoich działań, a coraz więcej "dopchaniem się do koryta". Psychologiczne sztuczki, przekaz podprogowy. Politycy już niemal oficjalnie przyznają, że wszystko, co robią, jest jedynie chwytem "marketingowym", coby zdobyć głos. Choćby takie nagłe wpadanie Korwin-Mikkego na Pyrkon :)

Polecane: Strona z ogłoszeniami