Nowotomyska Grupa Dyskusyjna

nieformalne dyskusje polityczne i religijne

Nieformalna grupa dyskusyjna
Starek:
Nie dociera to do mnie, bo najpierw piszesz tak; "Korwin i te jego mitologie , że podatek dochodowy to wielkie zło i łolaboga rozkwit i byśmy byli jak emiraty arabskie bo tam nie ma dochodowego to pewnie przez to tacy bogaci hihihi.", później; "nie wiem czy jest sens Ci opisywać, jak ślepo patrzysz w to co gada korwin to nic z tego nie wyniknie, bo jeszcze mnie lewakiem okrzykniesz czy coś tam", a na końcu dodajesz; "ale co by nie było i tak głosuje pewnie na niego bo niewiele jest sensowniejszych opcji". Piszesz mi, że jestem ślepo zapatrzony, po czym przyznajesz, że niewiele jest sensowniejszych opcji? Jak mam to rozumieć?

Polecane: Czytaj więcej

Partnerzy

  1. Dowiedz się o nas więcej teraz matmat.edu.pl