nieformalne dyskusje polityczne i religijne
Thormund Fregharson:uprzywilejowania korporacji
Okej rozumiem już teraz. Korwin dotknął mnie w nocy złym [to znaczy tfu] niewidzialnym! dotykiem ręki rynku i mnie olśniło. Masz rację! Zaraz po wprowadzeniu całkowicie wolnego rynku wielkie korporacje znikną i malutcy będą mogli się rozwijać. Piękna idea już ostrze szabelkę, by za nią walczyć!
Arsenicum:
Kreacjonista! Myślałem, że już wymarliście. :(